Arka zdecydowała, że nie przedłuży wygasającego 30 czerwca kontraktu z Martinem Chudym. Z kolei Tornike Gaprindaszwili po wypożyczeniu wraca do Zagłębia Lubin, a Alassane Sidibe - do Atalanty Bergamo.

Chudy trafił do Gdyni przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu. Słowacki bramkarz zadebiutował w żółto-niebieskich barwach 21 lipca w zremisowanym 2:2 meczu 1. kolejki I ligi z KS Nieciecza na własnym boisku. Doświadczony golkiper rozpoczął rozgrywki jako podstawowy wybór Wojciecha Łobodzińskiego między słupkami Arki, ale po przegranym 1:5 wyjazdowym starciu z Wisłą Kraków stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Swoją przygodę nad morzem Chudy zakończył na 7 rozegranych spotkaniach. Po raz ostatni otrzymał szansę pokazania się na boisku 8 listopada w wygranej po dogrywce 3:1 wyjazdowej potyczce 1/16 finału Pucharu Polski z Polonią Bytom. Obronił wówczas rzut karny wykonywany przez Dawida Wolnego, ale po upływie regulaminowych 90 minut został zmieniony przed dogrywką ze względu na uraz - między słupkami zastąpił go wtedy Kacper Krzepisz.

Gaprindaszwili został wypożyczony do Arki w przerwie zimowej z Zagłębia Lubin z myślą o zwiększeniu rywalizacji na prawym skrzydle. Premierowy występ w żółto-niebieskich barwach zaliczył 17 lutego, zmieniając Huberta Adamczyka w 75. minucie wygranego 3:0 wyjazdowego meczu z Polonią Warszawa. Tydzień później zanotował swoją pierwszą asystę, kiedy dośrodkował na głowę Karola Czubaka w zwycięskim 5:1 spotkaniu ze Stalą Rzeszów na własnym boisku. Ostatecznie przez całą rundę wiosenną Gruzin uzbierał 16 występów i 3 asysty. Po raz ostatni na murawę wybiegł 2 czerwca w przegranym 1:2 finale baraży z Motorem Lublin, w którym rozegrał pełne 90 minut. Zwłaszcza w końcówce kampanii skrzydłowy prezentował się z bardzo dobrej strony, wnosząc w szeregi gdynian mnóstwo świeżości i dynamiki. Być może Arce uda się ponownie wypożyczyć bocznego pomocnika, jednak póki co przygotowania do nowego sezonu rozpocznie on z Zagłębiem.

Sidibe także znalazł się w Gdyni zimą. Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej został wypożyczony na pół roku z włoskiej Atalanty Bergamo. Podobnie jak Gaprindaszwili, także Iworyjczyk debiutował w Arce 17 lutego w wyjazdowym meczu z Polonią - w 84. minucie wszedł na boisko w miejsce Sebastiana Milewskiego. W następnej kolejce, w wysoko wygranej rywalizacji ze Stalą, środkowy pomocnik strzelił swojego premierowego gola w żółto-niebieskich barwach. Finalnie jego bilans podczas pobytu nad morzem zatrzymał się na 15 spotkaniach, 3 bramkach i 2 asystach. Ostatni występ zaliczył 2 czerwca w potyczce z Motorem, rozpoczynając tę konfrontację w wyjściowej jedenastce i w 62. minucie będąc zastąpionym przez Sebastiana Milewskiego. ,,Sidi" w wielu meczach prezentował się bardzo pozytywnie, wyróżniając się w I lidze przede wszystkim wyszkoleniem technicznym, panowaniem nad piłką i podejmowaniem trafionych wyborów. Arka zamierza rozmawiać z Atalantą na temat ponownego wypożyczenia Iworyjczyka, ale kwota wykupu z włoskiego klubu pozostaje poza możliwościami żółto-niebieskich.

Całej trójce zawodników dziękujemy za reprezentowanie barw Arki i życzymy powodzenia w dalszej przygodzie z piłką.