Ze spadkowiczem ubiegłego sezonu ekstraklasy przyszło nam się mierzyć w 11. kolejce. Wówczas podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego rozegrali kapitalne zawody, zwieńczone pewnym zwycięstwem (3:0 w Płocku). Wszystkie bramki padły w drugiej części gry. Zaczęło się od trafienia Kacpra Skóry, który otworzył wynik spotkania na niedługo po powrocie piłkarzy na murawę. Kolejnym strzelcem okazał się Janusz Gol. Doświadczony pracuś popisał się rewelacyjnym uderzeniem z woleja. Miejscowych w 82. minucie dobił Olaf Kobacki. Nie tylko zawodnicy pokazali się z dobrej strony. Fanatycy "Dumy Trójmiasta" zrobili wtedy prawdziwy najazd na miasto Orlenu. Kilkuset Arkowców/zgodowiczów zasiadło w sektorze gości. Ponieśli swym dopingiem jedenastkę Arki do upragnionego triumfu.

 

9b2ca502_druzyna.jpg

 

Zresztą po tamtej wygranej nastąpiło przełamanie. Po niemal 2 miesiącach wywalczyliśmy komplet punktów na terenie rywala. Wcześniejsza taka sytuacja miała miejsce 13 sierpnia, kiedy to w Rzeszowie pokonaliśmy tamtejszą Stal 3:2.

 

Pomiędzy Arką a Wisłą doszło dotychczas do 28 rywalizacji. Jeśli chodzi o zwycięstwa, to Arka może się pochwalić większą zdobytą ich ilością. Dotąd 10 razy udało nam się strzelić przynajmniej o jednego gola więcej od niedzielnego przeciwnika. Płocczanom ta sztuka poszła po myśli 7-krotnie. Najczęściej kończyło się remisowo. Nastąpiło aż 11 takowych podziałów punktowych. Bilans bramkowy jest również korzystniejszy dla Arki - 39:29. Gdy spojrzymy na starcia przy Olimpijskiej, wciąż możemy pozostać optymistami. Statystyka wygranych pojedynków dalej przemawia dla Klubu Marzeń z Miasta z Morza. W tej materii żółto-niebiescy prowadzą 5:3. Liczymy teraz na podwyższenie przewagi:)

 

Wisła Płock w obecnych rozgrywkach radzi sobie dosyć średnio. Po kompromitującej rundzie wiosennej w kampanii 2022/23 spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej. Ich skład uległ sporym roszadom. Kilka miesięcy temu z zespołem pożegnał się Marek Saganowski. To pod jego wodzą polecieli do I ligi. Od 26 października "Nafciarzy" prowadzi Dariusz Żuraw, a więc były szkoleniowiec m.in. Lecha Poznań, czy Zagłębia Lubin. Na razie poprowadził drużynę w 15 ligowych potyczkach. Przekłada się to na 7 zwycięstw, 5 remisów, oraz 3 porażki. Ekipa z Mazowsza zajmuje obecnie w tabeli 8. lokatę dzierżąc na koncie 42 oczka. Tracą do nas zatem 10 punktów.

 

W swoim ostatnim meczu zremisowali u siebie 1:1 z GTS-em. Kolejkę wstecz wracali z wyjazdu w nie najgorszych nastrojach. Podobnie jak Arka zwyciężyli w Tychach z GKS-em 1:0. Mianem najlepszego strzelca bieżącego sezonu szczyci się Łukasz Sekulski. Napastnik niebiesko-biało-niebieskich do tej pory zapisał 15 bramek i jedną asystę. Wyprzedza on tym samym drugiego w klasyfikacji Karola Czubaka, który zanotował o jedno trafienie mniej. Wierzymy, że po najbliższym spotkaniu to popularny Czubi wskoczy na pierwszą pozycję. Karol ma z pewnością chrapkę na obronę tytułu króla strzelców rozgrywek. I tego mu życzymy. 

 

Najskuteczniejszy asystent oponenta to Fabian Hiszpański (6). Dobrze znamy to nazwisko. "Hiszpan" przez półtora roku występował w Arce - od stycznia 2021, do lipca 2022. Od początku jego pobytu było widać, iż lubi dzielić się piłką z kolegami. Pamiętamy między innymi o asyście w finale pucharu Polski. Wówczas zaraz po założeniu "sita" posłał futbolówkę do Mateusza Żebrowskiego, a ten centrostrzałem całkowicie oszukał golkipera Rakowa. W niedzielę trzeba będzie mieć oko na Fabiana. Do sześciu wspomnianych zagrań dołożył 4 gole. Wszechstronny zawodnik.

 

Niestety, rolę rozjemcy głównego powierzono Pawłowi Raczkowskiemu, kontrowersyjnemu arbitrowi z Warszawy. Parę dni temu w Lublinie sędzia Stefański dał popalić, popełniając co najmniej kilka prostych błędów. Wypaczył tym samym rezultat 2:2. Zobaczymy, czy podczas niedzielnej pory obiadowej stołeczny interwent nie będzie na ustach mediów i fanów. 12 kwietnia tak było ze Stefańskim...

 

Wyczekiwane starcie nadchodzi wielkimi krokami. Rozpocznie się ono o 12:40. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, to w okolicach godziny 15-stej będziemy mogli się cieszyć z powrotu na fotel lidera. Przede wszystkim jednak skupmy się na sobie i postawmy oczywisty cel, jakim jest wygranie tego arcyważnego meczu! Pojutrze WSZYSCY NA ARKĘ! Żadne wymówki nie wchodzą w grę. Głośnym dopingiem wesprzyjmy naszą drużynę. Pokażmy znów, na co nas stać. Jedna siła - ARKA GDYNIA! 

 

W ramach ciekawostki; na trybunach Stadionu Miejskiego zasiądą kandydaci na prezydenta miasta Gdyni: Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot. Oni już zapowiedzieli swoją obecność, a Ty?